wtorek, 26 sierpnia 2014

Czerwiec 2014



Wszyscy się cieszą z wakacji tylko oczywiście nie ja, ponieważ bardzo lubię chodzić do szkoły. Czerwiec jest już takim bardzo luźnym miesiącem dla dzieci. Jest to czas  zabaw, festynów, wycieczek i wystawiania ocen. Do ostatnich dni miałem normalne zajęcia z moją Panią Krysią, na festyny nie chodziłem, ponieważ jak dla mnie jest tam stanowczo za głośno. Na koniec roku szkolnego dostałem dyplom ukończenia nauczania początkowego i z dniem 1 września idę do szkoły jako pierwszoklasista. Ale numer. ; )

Kiedy inni będą odpoczywać ja na zajęcia będę chodził do połowy lipca. Jestem na miejscu w tym czasie, nigdzie nie jadę więc wykorzystam jeszcze to co mi przysługuje. Jedyny wyjazd będzie pod koniec lipca do Wisły, ale o tym innym razem napiszę.
Tak sobie myślę co napisać, czym się pochwalić i nie za bardzo wiem czym.

 Nic ciekawego się nie wydarzyło a pisanie ciągle o ćwiczeniach jest już nudne. Jedynie dowiedzieliśmy się, że w najbliższym czasie nie pojedziemy do Poznania do szpitala, ponieważ skończył się limit środków na ten rok, przeznaczony na kontrole. Mam ustalony termin kontroli serduszka Holterem na sierpień w przychodni kardiologicznej w Gorzowie. Następnie  po odczytaniu wyniku Pani Doktor  będzie konsultowała wynik z lekarzami z Poznania i w razie  gdyby coś było nie tak będziemy musieli jechać  do Poznania .  Z jednej strony jest to super rozwiązanie, a z drugiej nie. Moją pracę serca nie jest łatwo odczytać z zapisu ponieważ jest to serce jednokomorowe, co już je wyróżnia, do tego zwolniona praca i przebyte ablacje komplikują odczyt. 

Miejmy nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie i Pani Doktor, która zna mnie i moje serca jeszcze przed urodzeniem, która jako pierwsza wykryła wadę poradzi sobie znakomicie.

Życzę wszystkim, którzy tu zaglądają miłych, spokojnych wakacji, abyście wypoczęci i szczęśliwi wrócili do domu i do swoich zajęć. ; )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz