czwartek, 26 maja 2011

26. maja 2011




Mamo!

Stałaś przy mnie w nocy, gdy płakałem.
Byłaś przy mnie, gdy o pomoc wołałem.
Dałaś mi przyjaźń najpiękniejszą, najtrwalszą.
Dałaś mi miłość wyrzeczeń wartą

Ty mnie życia nauczyłaś.
Wszystko, co miałaś mi poświęciłaś.
Za przeszłość i przyszłość,
Za wszelkie trudy i starania,
Składam Ci dzisiaj podziękowania

Również składam życzenia Wszystkim Mamom.

Jestem od niedzieli na turnusie. Miałem jechać 15. maja, ale w dniu wyjazdu rozchorowałem się i w ostatniej chwili mama odwołała wyjazd. Byłem u lekarza z „mega” katarem, kaszlem i temperaturą. Najpierw leczyła mnie mama „domowymi sposobami”, ale nic nie pomogło i w piątek dostałem antybiotyk. I taki na wpół zdrowy pojechałem na turnus. Miałem nadzieję, że zmiana klimatu przyniesie szybszą

poprawę, ale tak się nie stało. Ćwiczę dzielnie. Zobaczymy jakie tym razem będą efekty. Na turnusie spotkałem się z moją koleżanką Oliwią, którą poznałem w marcu. Bardzo ją lubię i nawet może mnie dotykać, jej rączki są jej oczkami. Również poznałem nowego kolegę Mateusza. Jest starszy, ma 14 lat, ale super gość z niego. Oczywiście jest Kasia, Ela i Kamila, Łukasz, Mariusz i Arek. Czyli wszyscy, których lubię i tęsknię za nimi kiedy jestem w domu.

Postaram się po powrocie wkleić kilka nowych zdjęć z turnusu i sami zobaczycie jak dzielnie walczę.

Proszę trzymajcie kciuki za moje postępy i obiecuję ładnie ćwiczyć.

1 komentarz:

  1. Witajcie!!
    Udanego turnusu Wam życzymy!!
    P.s. Jak Oliwka o której piszecie to Oliwka z Warszawy z mamą Izą to ja koniecznie od nas pozdrówcie :)
    Buziaki
    Hanka z Kubą

    OdpowiedzUsuń